niedziela, 24 listopada 2013

Nowa oferta obligacji z branży windykacji


Zakończyły się już zapisy na opisane w poprzednim artykule. W chwili obecnej trwają w dalszym ciągu zapisy na kolejną branżę które potrwają jeszcze do początku przyszłego miesiąca. Tym razem mamy branżę, która stanowi trzon portfela obligacji czyli windykatorów.

Po drastycznych spadkach na lokatach banki oraz firmy pożyczkowe obecnie bardziej skupiają się na oferowaniu kredytów aniżeli na depozytach. Nie zliczę już ile w ostatnim czasie ofert dostałem na maila oraz na komórkę czy to z bezpośrednią informacją o ofercie kredytowej, czy też z zapowiedzią rozmowy telefonicznej na temat kredytów.

Nic dziwnego zbliżają się święta i szał zakupów w zdecydowanej większości zbytecznych ale w imię świętej tradycji. Bo cóż to za święta bez prezentów. Wydawać kasę zresztą jest przyjemnie a konsekwencje? Te będą potem, więc można zastosować metodę Scarlett O'Hary - pomyślę o tym jutro.

Wystarczy zresztą przejrzeć najnowsze raporty: zadłużenie firm w bankach wynosi na chwilę obecną 274 miliardy zł, natomiast w przypadku Polaków aż 560 miliardów! Jedna czwarta zaś Polaków jest niewypłacalna, o czym więcej chociażby tutaj. Zresztą nie trzeba nawet czytać raportów, a po prostu popatrzeć na prosperity chwilówek.




Czytelnicy bloga zapewne zignorują takie nachalne wciskanie kredytów, ale wielu ludzi wciąż będzie je brać i zadłużać się na potęgę, przeszacowując swoje możliwości spłaty. Banki zaś i firmy pożyczkowe wynajmą windykatorów, którzy na brak zleceń nie narzekają.

Branża wciąż ma się dobrze. A same obligacje również stoją dobrze na rynku wtórnym. W ofercie mamy obecnie emitenta, którego opisywałem już niedawno i zawsze cieszy się dużym powodzeniem. Sam zresztą posiadam papiery we własnym portfelu.

Tym razem jednak zmieniły się dość znacznie warunki emisji i to zdecydowanie na korzyść klienta. Obecnie zamiast 3 lat skrócono czas trwania o rok. Wypłata odsetek zaś pozostaje kwartalna czyli szybciej będzie można wprowadzać w ruch kupony wypłacone na rachunek maklerski.

Skoro napisałem na rachunek maklerski to wiemy od razu, że papiery będą notowane na Catalyst. Przypomnę, że w momencie gdy papiery nie są notowane na giełdzie, płatność następuje na zwykłe konto osobiste podane w umowie. W przypadku możliwości handlu na rynku wtórnym płatności można się spodziewać na rachunku maklerskim.

Co z zyskiem? Też zmienił się na plus. Ostatnim razem mieliśmy ograniczenie górne i dolne. Obecnie mamy tylko ograniczenie dolne, a więc inwestor ma zagwarantowane, że zysk nie spadnie poniżej z góry określonej wartości, a w przypadku wzrostu wskaźnika WIBOR, zysk będzie rosnąć bez górnego ograniczania. To kolejny ukłon w stronę klienta.

Obniżono także próg zapisu. Tym razem minimalna kwota zapisu ustalona jest wstępnie na 20.000 zł. Emitent rozważa jeszcze dodatkowe obniżenie progu do 15.000 zł, ale wszystko wskazuje na to, że pozostanie przy pierwszej opcji.

4 komentarze:

  1. Znalazłem taki samouczek dla zielonych jak ja w tej dziedzinie:

    http://www.aliorbank.pl/resources/res/emailing/5_krokow.pdf

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakis czas temu na pp2 lub fpg ktoś napisał mi, że obligacji nie trzeba trzymać przez cały okres na jaki się je wykupiło.

    Nie za bardzo łapię. Jak to, czyli jak zerwę obligację 2 letnie na przyklad na 8% np. po 6m do dostanę kasę za te 6m z odsetkami???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mówimy na to zerwać obligacje, gdyż nie ma takiego terminu. Załóżmy że kupujesz obligacje za 10.000 zł wówczas masz w portfelu zazwyczaj 10 sztuk obligacji po 1.000 zł

      Masz teraz dwie możliwości:
      - albo trzymasz je do końca i wówczas traktujesz to jak zwykłą lokatę rentierską
      - albo potrzebujesz kasę i wówczas składasz dyspozycję sprzedaży tylu sztuk ile kasy potrzebujesz np. potrzebujesz 5000 zł to sprzedajesz 5 sztuk a resztę trzymasz dalej

      Usuń
  3. http://www.tygodniksiedlecki.com/t22249-bd.obligacje.htm
    http://www.tygodniksiedlecki.com/t22150-wyemituj.obligacje.htm

    Obligacje miasta i powiatu co o tych sądzicie?

    OdpowiedzUsuń