sobota, 20 czerwca 2015

8,70% na nowych obligacjach serii L3 spółki Mikrokasa


Omówiona w poprzednim artykule oferta obligacji firmy pożyczkowej już się zakończyła. Tym razem nie przedłużono zapisów, gdyż malutkie spółki pozyskują zaledwie kwoty na trzysta tysięcy złotych. W końcu dopiero się rozwijają.

Na nieco innym etapie rozwoju jest Mikrokasa, tutaj bowiem apetyt na kapitał jest znacznie większy. Tutaj trzeba dopisać jedno zero, a więc emisja sięga trzech milionów. Dla mnie to zresztą ewenement wśród emitentów, gdyż to jedyna firma, której jak dotąd obligacje kupiłem dwa razy.

Wyniki jakie osiąga Mikrokasa mówią przecież same za siebie. Jeśli porównamy 2014 rok z poprzednim, przychody ze sprzedaży wzrosły o 261%, zaś zysk netto aż o 411%. Wartość portfela udzielonych pożyczek wzrosła o 120%, a więc są całkiem imponujące.



W teaserze spółka napisała, że tak dynamiczny wzrost był możliwy dzięki pozyskaniu środków z obligacji. Jest to wręcz modelowy przykład po co firmy emitują obligacje: dzięki nowym środkom z emisji spółka zwiększa skalę działalności, co przekłada się na wzrost udzielonych pożyczek i przychodów ze sprzedaży.


W chwili obecnej trwają zapisy na trzecią już emisję publiczną, stąd trójka w nazwie. A skoro to emisja adresowana do nieograniczonej liczby klientów można podać jej parametry. Oto one:
Oprocentowanie: 8,70%
Czas trwania: 2 lata
Wypłata odsetek: co 3 miesiące
Minimum zapisu: 1.000 zł
Catalyst: tak
Zabezpieczenie: zbiór wierzytelności
Termin zapisów: do 26 czerwca

A więc parametry to czysta klasyka: dwa lata z ośmioma płatnościami odsetek to najczęściej spotykany wariant. Podobnie jest z minimum zapisu, jest równy lokatom, ale też to zasługa tego, że nie ma tutaj ograniczenia do 149 inwestorów, co zwykle ogranicza możliwy do zebrania kapitał.

Spółka zaś planuje zebrać minimum milion złotych w trzeciej transzy. Chętnych jednak pewnie nie zabraknie, mimo iż kolejny raz obniżono zysk. Dla przypomnienia w pierwszej transzy czyli L1 w listopadzie ubiegłego roku mieliśmy gwarantowane 9.20%, zaś w drugiej marcowej edycji L2 było to już 9,00%. Teraz mamy o 0,30 pp mniej.

Obligacje będą oczywiście notowane na rynku obligacji Catalyst. Z tego powodu jest wymagane posiadanie konta maklerskiego, na który spółka będzie przelewać odsetki. Tam też zresztą odda kasę po dwóch latach. 

Link do rekomendowanego konta maklerskiego nr 1 w Deutsche bank.

Zniknęły już z Catalyst obligacje, które Mikrokasa wyemitowała w grudniu 2013. Był to mój pierwszy zakup obligacji, gdy spółka oferowała na start blisko 10% i to w krótszym bo 18 miesięcznym terminie. Czasy się jednak zmieniają, a spółka sprytnie dostosowuje się do sytuacji jaka panuje na rynku.

Oczywiście warto pamiętać o ryzyku, gdyż nie mamy tutaj BFG. Spółka osiąga świetne wyniki, rozwija się cały czas czego dowodem jest chociażby wprowadzenie w marcu tego roku nowej internetowej platformy sprzedażowej. To pewnie znów przełoży się na zwiększenie obrotów i zysków. Należy jednak pamiętać, że 2 lata to dość długi czas, w którym wiele może się wydarzyć.

Kto zwraca uwagę na długość emisji, może rozważyć inną ofertę trwającą o pół roku krócej, o której dziś na AO. Są to jednak z pewnością bardziej ryzykowne papiery. Osoby, które chciałyby nabyć obligacje spółki Mikrokasa, mogą jak zwykle pisać na maila obligacjepp2@wp.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz