sobota, 8 listopada 2014

Nowa oferta obligacji z branży TMT


Czas na prezentację oferty na listopad. Obok 9,20% w Mikrokasie jest jeszcze inna oferta.  Jak zobaczyliśmy w listopadowym rankingu lokat jesteśmy już świadkami kolejnej falowej obniżki lokat. Banki jeden po drugim obniżają stawki i już tylko nieliczne mają jeszcze dawne stawki.

Zresztą banki śrubują nie tylko lokaty, ale także wymagania dotyczące kont. O tym jakie pole minowe dla swoich klientów szykuje Alior bank dziś na FpG. Wygląda na to, że wyższej kulturze nabijania klientów w butelkę warto dziś mieć tylko rachunek maklerski do obsługi obligacji korporacyjnych.

Firmy nie są tak skore do karania swoich klientów za to, co sobie na zebraniach postanawia RPP czy co ustala rząd z opłatami interchange. Tutaj w dalszym ciągu mamy dobre oferty i chociaż gwarancji BFG nie ma, to i tak warto przyjrzeć się ofercie i rozważyć inwestycję.

Tym razem przypomina o sobie firma z branży nowoczesnych technologii zwanej TMT. Skrót ten oznacza Technologię, Media i Telekomunikację. Spółka zajmuje się wyszukiwaniem okazji na wspomnianych rynkach i inwestuje w najdynamiczniej rozwijające się firmy.

Innymi słowy mamy do czynienia z branżą venture capital o której pisałem więcej w artykule Venture Capital czyli inwestowanie w najlepszych z najlepszych. Zresztą ostatnie wyniki pokazane przez firmę pokazują potencjał samej branży.

Co więcej spółka należy do grupy kapitałowej, a to oznacza, że nawet w razie nieprzewidzianych problemów w samej spółce, za majątek spółki odpowiada cała grupa kapitałowa. To ważne z punktu widzenia czasu trwania inwestycji.

Czas ten należy co prawda do standardowych, ale przypadek eKancelarii z nerwówką każe się mieć na baczności nawet w tym stosunkowo niedługim czasie. Wypłata odsetek ma być standardowa czyli co kwartał.

Mamy więc w sumie do czynienia z ośmioma wypłatami. Czytelnicy którzy już zainwestowali w tę spółkę często pytają dlaczego pierwsza płatność jest wyższa od kolejnych.

Powód jest prosty: wszystko zależy od terminu wpłaty. Spółka z branży TMT nalicza bowiem odsetki od momentu wpłaty środków, bez czekania na ostatni dzień zapisów. W efekcie pierwszy okres odsetkowy jest dłuższy od pozostałych, a inwestorowi należy się za to dodatkowa premia za każdy dzień.

Mimo obniżki stóp, spółka nadal oferuje dawną atrakcyjną stopę zwrotu. Spodziewam się, że niebawem oprocentowanie ulegnie zmianie, póki co spółka zachowuje się podobnie do Idea banku, która na szczęście zwleka z obniżkami, co cieszy jej klientów.

Kolejny raz mamy do czynienia także z małą emisją. Spółka stawia na częste a małe emisje co pozwala płynność utrzymywać na rozsądnym poziomie. Martwić może jedynie częstość emisji, ale z drugiej strony świadczy to też o szukaniu nowych rozwojowych spółek. Wynika to po prostu ze specyfiki samej branży.

Bez wątpienia największą zaletą jest bardzo mała kwota na wejsciu. Pozwala to nie tylko być dostępnym praktycznie dla każdego, ale także może zachęcić nowych inwestorów szukających lepszych ofert od wciąż spadających lokat. W końcu pierwszy krok jest najtrudniejszy, warto wówczas wybierać oferty o małym kapitale na wejściu.

Podsumowując mamy do czynienia z ciekawą emisją, gdzie oprocentowanie jest stałe. Nie będzie więc zależeć od tego jak kształtować się będzie stawka WIBOR, która od kilku już lat ciągle maleje. Dla inwestora to dodatkowa korzyść.

Rzecz jasna należy też rozważyć ryzyko. Tu już każdy inwestor sam decyduje czy warto je ponieść. Jak dotąd spółka nie miała żadnych problemów z płatnościami odsetk, a inwestorzy na bieżąco są informowani w newsletterach o tym co się dzieje i jak spółka realizuje swoje założenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz